RIP

Celownika już nie przeczyści poślinionym palcem, odłamkowym nie załaduje, ani killera maharadży na pojedynek nie wyzwie... Na szczęście dorobek Jego jest wieczny.

Ech. Jesień, przemijanie... ty też widzę nie przyszedłeś z pustymi rękami...

otępienie, odc.++;

Pytanko o walizkie w zakręcającym pociungu - czy jest ciałem izolowanym. Orkiestra, tusz! Wieprzowych.

Nie, ponieważ pociąg poruszający się po okręgu oraz walizka stanowią jedno ciało z punktu widzenia układu. Ciało to porusza się po okręgu ze stałą prędkością, jednak w tym wypadku również musi na nie działać pewna siła do środkowa. 

Występowanie siły do środkowej związane jest z występowaniem przyspieszenia do środkowego, które działa zarówno na pociąg i jak i na walizkę. A zatem walizka nie może być traktowana jak ciało izolowane.

Żeby nie było wątpliwości - o żadnym układzie nie było mowy, więc z koń-tekstu nijak nie zdaje się wynikać. Choć z grubsza wiadomo, co piszący miał na bez-myśli. I jak zwykle wypada zapytać, czy leci z nami pilot, a jeśli tak, to czy nie pora wymienić baterie. Podobno ktoś przyszedł, napisał, a ktoś inny klepnął; choć intuicja podpowiada, że klepnął z wydatną pomocą robota. I kto wie, czy cokolwiek ponad len(s) > 0 miał w roboci móżdżek wpisane. A może zlicza odpowiednio dużo wystąpień słów uznanych na podstawie "lektury" reszty contentu za bardzo specjalistyczne czy profesjonalne. Żywię podejrzenie graniczące z pewnością, że tak głupiego robota mogli napisać tylko pytongowcy. Więcej - białkowy interface do robota na matematyce czy fizyce zna się, jak to Wschodni ujmują, jak zając na geometrii. Obok znów jakieś brednie o przyspieszeniu wypadkowym, które działa, ale jest siła tarcia, więc ruch się nie rozpoczyna.

Tyle w kwestii rzekomej pomocy niedowidzącym. Łeb akses kąpatybility gajdlajns, my foot. Jak coś dobre do wszystkiego może być dobre dla czegokolwiek i kogokolwiek? No nijak, jak widać na załączonym obrazku. Albo nie widać, jak się nie widzi - co już jest nieszczęściem. Ale po kiego jeszcze ludziom dokopywać za bezdurno?

I jeszcze osiągnięcie językowe tytanów i Olimpu:

Uczniowie analizowali wpływ długości nici wahadła matematycznego na wykres zależności siły powodującej ruch wahadła od wychylenia za pomocą arkusza kalkulacyjnego.

A gadajo górole, że primum non nocere. Wystarczy przecież: Uczniowe analizowali wpływ zmiany długości wahadła (matematycznego?... serio? Ono nie istnieje w rzeczywistości) na kształt wykresu zależności sładowej stycznej siły ciężkości od wychylenia. Wystarczająco skomplikowane. Zresztą o arkuszu nic później nie było. Mysia 5 wycięła, bo po co komuś moroczit' golovu...

Oscylator to układ drgający wykonujący ruch, który może występować w rozmaitych układach fizycznych, takich jak np. wahadło, cząsteczka czy układ elektryczny.

Tak, w układzie elektrycznym mogą występować drgania. Określanie ich mianem ruchu może być w szkole nieco mylące, bo jednak druty, cewki i kondensatory się nie ruszają.

czy i jak zmieni się siła i  kształt wykresów zależności: (...), gdy zmienisz kolejno każdy z parametrów: początkowe wychylenie klocka (amplitudę drgań) ...

Dwója. Początkowe wychylenie wcale nie musi być równe amplitudzie. I nie wiadomo, co to jest siła wykresu. Durnini inż. 

zbadasz zależność siły powodującej ruch harmoniczny ciężarka na sprężynie od amplitudy drgań, masy ciężarka i rodzaju sprężyny, gdy ustawiony jest na płaszczyźnie.

WTF?... Pewnie ciężarek.

спонтайниюс коуд брейкинг!

In our program we used to have this very advanced feature allowing users to add icons or logos to 2 or 3 kinds of objects. It worked, more or less. In fact, for one kind of the objects it didn't work at all, since the gooey had just a text block, rotated (who knows why) by 45 degrees, saying "Logo" - the original developers perhaps wanted to add it later, but - most likely because of haste - somehow they left it like that.

Ten years passed [sound of crickets...], and I found this text block and laughed and thought bad things about these guys and girls. And not thinking too much, since thinking in the baroque world of WPF gives me headache, I managed somehow to: 

(a) add the apropriate table to the database, and 

(b) the corresponding "view model" or "field info" of one class, and then 

(c) copy and adapt the window for adding icons. 

It seemed to work after some struggle, whining, cursing and other Muttley-like grumpy sounds (without the laugher, sadly). So I happily removed that lousy "logo" text block, made a button and even made it refresh its content when some data grid selection changed, etc. 

One and a half year later [sound of crikets...], person temporarily responsible for the formidable task known as QA, said that adding or changing these icons doesn't work. What the fsck... Weeks after becoming hero of the day by removing the problem of Windows' "security" policy (the VirtualStore directory, security my foot...) the problem of "rotting code" struck again. It's so frustrating when someone says, "Well, perhaps you changed something, and that's why it's not working." I didn't change anything there, but it's just hard to tell them to go quickly and far away.

It seems that even upgrading to the newer version of .Net Framework is not responsible for this dirty trick (yes, we were using 4.0 client or so, up until August 2022, but the logo/icon issue is older than a month). 

Anyway, I located the error - more or less, and discovered that some of the knuckleheads before used this beautiful method of handling errors: if(... == null) return;. And something (BitmapImage's StreamSource or SourceStream) magically started to be null, out of nothing, just because something else went out of scope or whatever the reason. (Yeah, reason on Windows OS.) Then I went through the dire hell of looking for "solution", and some good soul's clever post on OS provided the desired result. I don't understand it and I don't even want to try to learn it. Tons of stuff, weird objects, their life cycles, wisely named functions. Give me a break... It's better to practice some reflection-related stuff and events and threads and stuff.

Long story boring: if turning BitmapImage to byte[] fails with some closed stream exception, it seems you have to read the image to the memory stream again and convert that. Why you didn't have to do that before and when the change happened and what it was - I couldn't care less, at least now. And it's time to forget it and push forward. (Esp. in the spirit of some M. Judge's ex-employer, see https://www.youtube.com/watch?v=ckNKhfgHwh8)

ptoki i piesy!

Piesek, 2019, Col du Glandon.

Strażnicy kurnika, 2019, przed Bg St Maurice.

j.w.

Jakiś ptak, 2009, Dolomity.

 

świstaki!

Furkapass, 2017. Oswojony.

j.w.

j.w.

j.w.

j.w.

pod Col Agnel, 2017, młodzież

pod Col du Glandon i wyżej tyż.

2016, chyba pod Stelvio

j.w.

poniżej do przedostatniego: Col du Pt St Bernard, 2006.

2015, pod Col de la Bonette.

 

bydełko!

 Bardzo zwierzaki. Pocieszne w sensie. Przeżuwajo i żro i patrzo i głos dajo.