Thursday 26 May 2016

dzwony

kulturalnie rzecz ujmując: napierdalajo, 


dodatkowo piesza ludność wyległa na całą szerokość ulicy, pełno śmieci. Przynajmniej na ulicy X w pobliżu świątyni sekty Y we wsi Z.

Żyć się w tym kraju nie da, jak pragnę zdrowia.

Na szczęście Gienek Beton z ansamblem pozwalajo to i ovo zagłuszyć. Akurat "Once Upon The Cross" się napatoczyło.


Thursday 12 May 2016

przetasowania w stadninie

RIP Gary Fisher Marlin, 2002.

Raz-dwa, raz-dwa... Kilka słów nad odchodzącym nie ze starości realnej, ale "moralnej", tj. z racji zmian standardów -- dźgnięty w plecy nieubłaganą ręką rynku. Rama owa w kolorze żółtym (niestety nie yellow-bahama), jest literalnie upstrzona naklejkami z rozmaitych przejechanych przełęczy. Służyła niżej podpisanemu wierzchowo w sezonach 2002, 3, 5, 6, 7, 14 i 15 w Alpach oraz kilkakrotnie w sytuacjach awaryjnych na ulicach miasta stołecznego. W sezonie 2004 zaliczyła tzw. orła przez ogrodzenie na niedohamowanym, źle poskładanym i nie w tę mańkę wyprofilowanym zakręcie. "Wykaz", czy też żniwo, jest iście imponujący, choć jeśli przypomnieć sobie styl zdobywania niektórych, należy go (z należnym pionierskim czasom szacunkiem) określić mianem oblężniczego... Być może po odkopaniu uda się wrzucić teksty z przeszłych podróży i trochę zdjęć. Lata dziecinne i naiwne, proszę Czytelników...



Do rowerka wyjazdowego (rama Schauff '88) z Gary'ego siodełko, piasty i bagażnik i być może klotzki hamulcowi; więc część i ciała i ducha starej maszyny będzie jeździć także w tym roku. Na nalepki z przełęczy raczej nie będzie kasy, zresztą wątpię, czy cokolwiek nowego znajdę. Może kilka sztuk. Mogę być przecież anonimem udającym, że ja tu tylko sprzątam i w ogóle pierwszy raz, nie że jakiś stary wyjadacz asfaltu...

Rowerek na miasto zaś to hybryda i kundel. Rama, widelec i kierownik nabyte od Pana Sylwestra ostatnio, a przednia piasta, stożki, kulki i zaciski są wprost z ZZR, czyli z pierwszej połowy lat 70tych; kaseta i łańcuch właśnie z owego GF po zeszłym sezonie, a piasta tylna Exage odzyskana z kurierki darowanej w stanie agonii przez Familię... Koła z Schauffa, ale nie oryginalne.

A czy i co z kurierki wyjńdzie, ni wim. Złom zimowy, ale gdzie miałbym toto pomieścić, też zakrawa na wielką tajemnicę braku wiary.


Ozdrowienia zasyłam dla umęczonego zawirowaniami dziejowymi Kraju i wracam do zasłuchiwania "Diabolus In Musica" (wersja nieco starsza niż Slayer).


wasz drogi wuj.

Wednesday 4 May 2016

bardzo przydatny program

 dla cyklistów z wątpliwościami co do biegów.

No bo po co nawalać w karkulator? Można dorobić coś uwzględniającego rozmiary obręczy i ogumienia, żeby nie powiedzieć opon; 

program tarcze
                                  ! gfortran -Wall -g tarcze.f90
                                          ! ./a.out
implicit none 
integer :: p(4), t(3), i, j

p(1) = 48; p(2) = 50; p(3) = 52; p(4) = 53

t(1) = 11; t(2) = 12; t(3) = 13

write(*,*) '******ciezkie*********'

do i = 1, size(p)

   do j = 1, size(t)

      write(*,'(''tylna: '',(i2), & 
      & ''; przednia: '',(i2), & 
      & ''; przel.: '',(f5.3))') &         
      &  t(j), p(i), real(p(i))/real(t(j))

   enddo

enddo

write(*,*) '******lekkie*********'

p(1) = 32; p(2) = 34; p(3) = 36; p(4) = 39

t(1) = 28; t(2) = 26; t(3) = 24

do i = 1, size(p)

   do j = 1, size(t)

      write(*,'(''tylna: '',(i2), &

      & ''; przednia: '', (i2), & 
      & ''; przel.: '',(f5.3))') &
      &   t(j), p(i), real(p(i))/real(t(j))

   enddo

enddo


end program tarcze
U mnie daje tyle:

 ******ciezkie*********
tylna: 11; przednia: 48; przel.: 4.364*
tylna: 12; przednia: 48; przel.: 4.000
tylna: 13; przednia: 48; przel.: 3.692
tylna: 11; przednia: 50; przel.: 4.545
tylna: 12; przednia: 50; przel.: 4.167
tylna: 13; przednia: 50; przel.: 3.846
tylna: 11; przednia: 52; przel.: 4.727
tylna: 12; przednia: 52; przel.: 4.333
tylna: 13; przednia: 52; przel.: 4.000
tylna: 11; przednia: 53; przel.: 4.818
tylna: 12; przednia: 53; przel.: 4.417
tylna: 13; przednia: 53; przel.: 4.077
 ******lekkie*********
tylna: 28; przednia: 32; przel.: 1.143
tylna: 26; przednia: 32; przel.: 1.231
tylna: 24; przednia: 32; przel.: 1.333**
tylna: 28; przednia: 34; przel.: 1.214
tylna: 26; przednia: 34; przel.: 1.308
tylna: 24; przednia: 34; przel.: 1.417
tylna: 28; przednia: 36; przel.: 1.286
tylna: 26; przednia: 36; przel.: 1.385
tylna: 24; przednia: 36; przel.: 1.500
tylna: 28; przednia: 39; przel.: 1.393
tylna: 26; przednia: 39; przel.: 1.500
tylna: 24; przednia: 39; przel.: 1.625

Nieliche, co?

(*) i (**) to skład sprzed roku, z kołami 26'' i oponkami 1.0. Na zjazdach lekki niedosyt, w górkę spokojnie wystarcza, jeśli dobrze wstać i się napiąć, kiedy stromizna przykazuje.