Tuesday 13 January 2015

druga Japonia

Otakepolskewalczylym?


Tym hasełkiem Pana Prezydenta, nie chcem, ale muszem przedstawić nową twarz warsztatu, niemalże samochodowego, Strato Suzuki z błędami po-majstrowymi. Podstrunnica ma kształt nie dość, że wyboisto-egzotyczny (ale bez śmigła, całe szczęście), to jeszcze ktoś pięć pierwszych progów wymienił i egzotyki owej nie zlikwidował, skutkiem czego nowe progi są mocno zgolone, a koronacja po intronizacji się nie odbyła, zapewne przez brak naszych posłów wzejmie. A oprócz tego wymiana przystawek na 2 x SD i w środek Merlin, słowem: na bogato.

C.D.N., czyli ZCDCP.

Ile palą te konie?
Apdejt 1

Apdejt 2

Monday 5 January 2015

zysk na stracie

gitara z Ironów

Zajechała dziś w skromne progi (ale z koroną, huehue...) gitarka kolorku zacnego ecru letko obskubiona, Squire strato reverse, jakiś Adams czy coś, nie znam człowieka, chyba musi być z Warszawy. Aaa, za gitarką jakoby ma się ciągnąć historia związana z opiniotwórczą grupą rockową Lombard, gdzie głosowe struny darła sama Meluzyna, która chałturzyła u Pana Kleksa; stare czasy. Choć być może jest to jakaś aukcyjna legenda, podobnie jak ta o Defilu ze Szczytna, gdzie mieszkały jakieś Czerwone Fujary i być może na tym Defilu grały, dowodów na to sprzedający nie miał, ale dowodów na to, że nie grały, też nie. Jaki kraj, taka Targowica...

Ale wracając do naszych baranów: rzecz jest w zasadzie superstratem: krzywizna podstrunnicy zdecydowanie za mała na Strato, różowy most (biada temu majstru...!), 22 progi. Tylko te plastiki wprowadzają słuszny niepokój, o środkowym singlu nie wspomnę (to takie coś, w co trafia się kostką i Majster Od Tapet nie wyjdzie wtedy).

Korpus delikti. Biel to to, co przesłaniał plastik, a to naokoło to właśnie ta e-kremówka.
 
Do wymiany.

Trzynaście dni im zajęła zmiana pieczęci! Dziadowstwo, z Tajwanu

I pierwszy raz na zakładzie odbędzie się wymiana karkomanii. Rzecz jasna bez fałszowania czegokolwiek, bo bez numeru seryjnego (oryginał: CY99043698)
 Za chwilę dalszy ciąg programu.