Saturday 18 October 2014

JS-20

Jackson w paski.

Zajechał dzisiej do odszlifu delikatnego i ogólnego podregulowania i odświeżenia. Struny przegrubaśne, 11-52, korpus w zacnym niebieskim klonowym tygrysku. Jak piszą handlarczykowie na aukcjach: "PIĘKNY!". Gryf kompletnie nie jacksonowski, niestety, taki se, o, krągły, korpus z jakiegoś ceglastego drewna, po guglach sądząc jest to słynny cedr indyjski.
Przyzwoita gitarka średnia, sądząc po próbkach ze starymi strunami, chciałoby się mayonesowski humbucker wstawić... Na szczęście obecny to nie niesławny CVR
CDN., nie żegnam się, bom ateusz.

No comments:

Post a Comment