The End Complete
Dziury po działalności wiadomego pana X zrenormalizowane, gryf tyka korpusu gdzie trza i most dał się wylegurować. Gra całkiem ładno.
Panie i Panowie, Majkel Dżekson żyje, a tutej pisze co zrobione:
- Zdrapka lipnego lakieru z gryfu;
- Nadrapka lepsiejszego (gwoli prawa i sprawiedliwości: skiepszczone miejscami przez przedwczesne osadzenie kluczy);
- Przeczystka potencjometru tone;
- Wytłumienie szmerów przystawki przy gryfie i wuj wie czego pod pickguardem;
- Nabłyszczenie progów, olejek lniany na podstrunnicę;
- Dopasowanie gryfu do korpusu (czyt. wypełnienie dziur w gryfie i nawiercenie go);
- Poprawienie mocowania straplocków, próbowały się wysunąć z korpusu;
- Wystrojenie Flojda jednak z innym siodełkiem, bo śrubki blokad od pana X były wyjechane niczym ucznie na wycieczkę.
Życzliwy.
Powiadają, że `Blackened' gra! Szlagier tego słynnego ansamblu metallic. |
No comments:
Post a Comment