"You're offended? I'm still waiting to hear your argument"
Ręce opadają... (przy tym, co czasem dzieje się na tym plugawym, białym forum)
http://gitarzysci.pl/post905976.html#p905976
Wyrazy głębokiego współczucia, ale i gratulacje za cywilną odwagę -- uznał się znać zieleniak za gupka z własnej woli i dał bana w odwecie... Widocznie Pan Enteks to nie człowiek, to stan umysłu(*). O elastyczności czy choćby śladowych umiejętnościach żartowania nie wspomnę.
Osobnicy pisząy privy proszeni są o kontakt mailowy... Za utrudnienia spowodowane rządowym ambitem Pana Enteksa z konieczności przepraszam.
(*) ew. jego braku?