Saturday 19 November 2016

zapiski leminga, 32

habemus królam?


Na mieście krąży stugębna plotka spod wielo-płaszcza, że Maryś-syn Joszua, zwany z polska Dżizasem, został dziś monarchą Najjaśniejszej Pomrocznej. W jaki to sposób pomiot Królowej może zostać królem, nie pytamy, bo to są musi jakieś wyjątkowo niesmaczne i szemrane wręcz detale ich familijnego, nieprawdaż, pożycia. Chyba, że Marychę zdetronizują. Np. ustaliwszy, że TW Szewc de facto robił dla Moś-sadu w celu zalegendowania za wszę dziedzictwa rzeczonej figurantki.

Ponadto wiewiórki ćwierkają, że Antoszka poucza OT in spe o tym, że "jedyną partią dla nich ma być Polska". Że niby plotki o partyjnych bojówkach "Prawa" i "Sprawiedliwości" to tylko plotki. Ulżyło nam na duszy, która nie istnieje, ale jednak pouczamy bujającego w trotylno-parówczej gmle Antoszkę (nieudolnie cokolwiek p.o. Ministra ON), że Polska to państwo, nie partia, i że mówiąc, co mówi, kompromituje się — nie po raz pierwszy i nie ostatni, co przecież nie jest okolicznością łagodzącą, więc niech się nie cieszy i nie suszy uzębienia, po które być może jest uzbrojony, jak każdy przyzwoity beton. Państwem, rzecz jasna, w chwilowych tarapatach, bo władza w połowie przyszła z buraków, a połowa poszła w buraki, pokładamy jednak pogłębione pokłady głębokiej i przenaiwnej wiary, że wyjdziemy i z tarapatów i z buraków na prostą — zgodnie z zasadą "głupi ma szczęście", tak nam dopomóż Nieistniejący i Wszechmogący, włoszczyznę polną racz nam zwrócić, draniu.

Szymano Neksus 1 1/2'' ssie po całości. Dawno nie mielim denniejszego Łańcuta, aż Kaczyński się przewraca; choć pewnie bardziej się przewraca na słowa swojego nazwiśnika o złośliwych polskich przedsiębiorcach. Starość i samotność potrafią nieźle szkodzić, choć tu działają w tzw. dobrej sprawie i zgodnie z racją stanu. Strach bierze na myśl o schedoździercach po pośle Jarosławie Kaczyńskim, co z tylnego fortela będą mieli ambicje kierować naszym Tytanikiem pod polską, za przeproszeniem, Banderą. A przysłowiowy ajsbierg coraz bliżej...


wuj wszystkich wujów

No comments:

Post a Comment