Tuesday 3 November 2020

piesowy suchar

Żeby nie pomyliło się z "psimi sucharkami", których twórczość co jakiś czas do nas tu do resortu, wiecie, dociera. Wcale zmyślne. A jako że w toku pracy operacyjnej przyszło nam na mózg jedna z takich, nieprawdaż, rycin z kluczem, czy też rebusów a może sucharów, to niniejszym zapodajemy. Oczywiście bez szkicu, bo z plastyki mielim w szkołach 3+ naciągane. 

Idea ilustracji: wymiotujący pies. I dopisek: "taka karma". [Badum-ts!]


PS Powyższe (bez zdradzania detali) zostało zaproponowane drogo pocztowo onym "p.s.", ale nie raczyły odpedzieć. No to nie, łachy bez...

PPS Update od kolegi: "karma wraca", o ileż lepsze!

No comments:

Post a Comment