Wpusty w zarośla, cz. 1; z pamiętnika staroporządkowego pseudopatrioty.
Czyli korespondencja z kimś po nowej szkole, rdzennym Polakiem Prawdziwym. Interpunkcja szanownego interlokutora niestety oryginalna, kultura osobista po obu stronach niestety też. Może nawet młody człowiek zarobił piątkę z jakiegoś wychowania światopoglądowoprostowniczego. Całość z pyskówki pod filmikiem, gdzie wałkują pułkownika, co to bohatersko dostarczył plany inwazji układnowarszawskiej naNotatkę operacyjną sporządził szczur uciekający z tonącego okrętu. Wrażliwi niech nie czytają, niewrażliwi: zaopatrzyć się w zimny kompres.Przed przeczytaniem spalić. W życiu nie pomyślałbym, że obejdą mnie losy tego kraju, ale wygląda na to, że tak się złożyło.
|
|
Jak to napisał jeden mądry człowiek? "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie". A więc, pracujmy u podstaw.
Smacznego życzę i oby choinka przemówiła ludzkim głosem.
Imiennik niejakiego Iljicza,
bez tytułów naukowych,
skoro Pawłowicz jest prof., a Rydzyk dr.
- [trzask]
- Ja.
- Co?!
- Nie pan, więc ja...
- Skąd!... Prosz...
- [trzask]
No comments:
Post a Comment