Thursday 1 October 2020

"kompromitacjom" do sztambucha, 2

Drobna korekta do artykułu* o hiejcie naszym powszednim. Od wykształciucha, ale nie po filologii. 


(i) Dosyć regularnie powracają dyskusje... - w wątpliwość się podaje, nie poddaje. To raz. A dwa - wymyślnikowanie akurat tego kawałka tekstu jawi mi się jako dziwaczne. Propozycja:

...potwierdzają moje przekonanie, że „hejt” to skutek braku edukacji, kształcenia i wychowania opartych na klasycznych zasadach, zaś obecność zjawiska dostrzegamy w obszarze wszelkiej wymiany słowno-obrazkowej.

(ii) weźmy jeszcze
(„Mowa nienawiści” – rozłożysty polski nowotwór językowy, hiperbola bałamutnej treści, również nie wzbudza mojego zaufania – z tej samej przyczyny, o której dalej).

oraz

(Wydaje się, na marginesie nieco niniejszych rozważań, że nastąpiła degradacja pojęcia, które stanowiło wieki kluczową kategorię, nadającą sens działaniom politycznym – dobra wspólnego; lecz to materiał na osobny esej.)

Nie pamiętam, czy to amerykańska modła stawiać kropkę przed nawiasem zamykającym, jeśli całe to zdanie jest w nawiasie. Tak czy siak, wypada postępować konsekwentnie.

(iii) W zdaniu zaczynającym się od Nie ma... w ostatnim akapicie brakuje na.  Zdanie przed tym - otwierające akapit - ogólnie jest mętne; na dobrą sprawę ciężko zrozumieć, czy i kiedy emocje mają być dopuszczalne, w jakich okolicznościach i jaki cel je - emocje jako środki - uświęca. Bo skoro w następnym zdaniu emocje szaleją, to chyba zostały dopuszczone?

(iv) W ...czy poić się kolorowymi napojami owocowo-warzywnymi posypanych czarnych sezamem winno być ...posypanymi.

(v) Istotną cezurą stało się umasowienie polityki i zmiana relacji społecznych, które wiążemy z rozwojem mediów i zmianom edukacji w wieku dwudziestym.  - chyba wiążemy ze zmianą. Czy może zawdzięczamy coś zmianom? I owo które nieśmiertelne - tyczy się relacji, czy (prawdopodobnie taka była instencja) umasowienia i zmiany?

Tyle kamyków, a może gruzu i okruchów gipsokartonu do ogródka absolwentki filologii polskiej na UW, którą to uczelnię dawno temu kańczałem. Na szczęście zachowując bezpieczny dystans do Krakowskiego, a idąc przez most spadła mi czapka.


W. Natorf

*https://wszystkoconajwazniejsze.pl/anna-makuch-hejt-jedno-z-najwiekszych-nieporozumien/

No comments:

Post a Comment