ekstradycja?

Rzekomo wzmagają się pomruki o odsyłce Ukraińców w wieku poborowym na front. Postrzegam to jako twórcze rozwinięcie procederu szmalcownictwa i bardzo jestem ciekaw, co np. taka A9or4 napisze na swoim serwisiku poświęconym tamtym sprawom (gdzie oczywiście komentować niczego nie wolno niejako z zasady, za to nad jakimś "i" jest serduszko zamiast kropki) - "fajnie, że wpadliście, ale teraz wypad w kamasze"? Jaką to "narrację" wybiorą dla swoich wyznawców*? Choć ci spisieli przez ostatnie kilka lat tak, że przyjmą wszystko.

Gdyby takie łapanki i wysyłki się zdarzyły i z tej okazji jakiś typ stamtąd zechciał na mnie - Lachu jak nic, niestety - wykonać procedurę wstawienia rdzawej klingi między żebra, pewnie bym protestował, ale w jakiejś części bym zrozumiał.

Brzydko się bawicie, skurwiele u steru.

Poza tym ktoś podobno przemawiał do strażaków najebany jak remiza przerobiona na dyskotekę (na ścianie wschodniej rzecz jasna). I jeszcze jakiś uczciwy i sympatyczny sędzia dał drapaka do Bat'ki. Bardzo ciekawe...

Niedziela: klątwa Kierwy, bulwa. No nic, strażaki chłopaki na schwał, muszą gasić.

* żeby była pełna jasność - rozchodzi się o polaczkowatą klikę komentariacką wokół tego przybytku rozkoszy ćwierćintelektualnych.