Thursday 16 June 2016

zapiski leminga, V

cytat z takiego jednego...

...nazwiska nie pamnientam... i nie sondzem, żebym se przypomniał*...

Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi (...) urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. (...) musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że po wygranej (...) żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającemu rządowi.

Ja mam takie nieśmiałe, retoryczne pytanie: czy takich praktyk — w dodatku czynionych przez polityków, a nie szmaciarzy, więc oględnie i w przysłowiowych białych rękawiczkach — ugrupowanie naszego pupila przypadkiem nie potępiało w kampanii? I ogłaszam konkurs, w którym nagrodą jest domyślność Uczestników — jaka organizacja jest w miejscu wielokropka? Podpowiedź na obrazku, zajumanym z czyjegoś avatarka z ge-wu:
Choć wolę wersję z kodowego spacerku, "wstyd". I tak to... Jak mawiał pan Stefan co pisał dziennik, "a publika łyka i łyka", i mówi, że deszcz pada. 


dr włod.

* J. Kryszak jako Wałek w naszym prasłowiańskim Oppeln, koniec lat 90tych chyba.

No comments:

Post a Comment