Saturday 7 October 2017

zapiski leminga, LXXXVI

odmowa



Dzięki różańcowej akcji katolików, zapewne wywołującej ćwiczenie przepony u ewentualnych żywicieli zakusów na Wielko Polskę, poczuliśmy się bezpieczniej niż kiedykolwiek, za co katolikom dziękujemy. Tęczo-podobny zaś koloryt miejsc, gdzie gepeesy onych się zdały zarejestrować, dający obwódkę konturów Rzeczplitej uważamy za podłą prowokację kół zbliżonych do kręgów oraz członków przesuniętych z ramienia na czoło i na głowy pozamienianych.

Myśmy, jako nie poddani kropieniu za noworodka, ani też nie doznawszy zaszczytu łaski nawrócenia, a więc nieprzynależący do owczarni (przepraszamy tu szanowne owce) niestety dokonali odmowy odmówienia onego koralikarza, częstokroć widywanego w łapach kruchtowych musi babć w środkach komunikacji wielkomiejskiej powyżej 100tys. mieszkańców. Szczególnie, że nie posiadamy w palcach takiej techniki. Zresztą i tak wróg włączyłby zagłuszanie.

Na komentowanie działań rozkładowych ludzików u steru nie mamy chwilowo ani czasu ani zdrowia. Szczególnie, że praca dalej poszukiwana, a ostatnie lub czasopisma jeszcze nie prześledzone. Aha, ze spraw książkowych -- "Czterech" jest całkiem zacne, jeśli kto o SS lubi poczytać z różnych stron i wyrabiać sobie zdanie.

- Кофе у нас нет, только сурогат. Но есть хороший чяй.
- Наши уже близко - подумал Штирлиц.

No comments:

Post a Comment