Thursday 19 October 2017

zapiski leminga, XCI

resortowy umysł



Podchodzimy do kasy w sklepie, pani obsługantka otwiera sąsiednią i mówi "zapraszam do czwórki", a nam w głowie iskra, że służba. Choć pani kasjerka na oficera nie wyglądała, ale pewnikiem tatuaż. Czy manikiur, czy inny kamuflaż. Ach, te języki. Piarowcy werbują, śpiki maszerują, zaciągnij się... Kiedy nie mam jak, jeszcze zakaszlę i co? Dekonspira i perspira!

Ale żarty na bok. Oto wg artykułu Gazecie pękać zaczyna histeryczny sojuz Żoliborza i parówkowo-puszkowych skrytowybuchców. Pono by się tera jeszcze bardziej uwiarygodnić, muszą zrobić nową symulację. Prawie jak powtórka matury z polskiego - prezentacja - i nie bylibyśmy tacy rychli w licytowaniu się, gdzie można bardziej nabajać. Cóż, powodowani dobrym imieniem państwowości polskiej (nadszargniętym nieco ostatnimi czasy, ale co tam - rękawy się zakasa i nadrabiać będziem, choćby miną, byle nie przeciwpiechotną) proponujemy panu Naczelnikowi wysłanie pana wiadomego gdzieś na polowanie (foki, niedźwiedzie, surykatki), a na łanłejtikiet zarządzić zbiórką (kiedy? nie kiedy, tylko po ile - jak mawiał Z. Laskowik) Tylko kryteriów rodzinnych nie stosujcie -- wzięty pszczelarz jest tam obecny, jak ćwierkają zaprzyjaźnione wiewiórki. Być może ma to jakiś związek z "zupełnym przerzuceniem się na miodek", jak w znanym serialu. Na Okieńciu to było. Dopisali redachtorzy, że "wiele zależy od ostatniej rozmowy" - my tu w resorcie nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby istotnie była to ostatnia rozmowa tych dwóch panów; a przynajmniej ostatnia w sytuacji, kiedy jeden jest posłem, a drugi ministrem obrony.  Dziennik cotygodniowy zaś informuje o lichawym stanie zdrowia Naczelnika. Wyrażamy autentyczny strach o to, wiecie, kto po. Mamy pewne dobre typy, ale wymieniać nie będziem, bo po co plamić. Poczeka się.

Zaś na końcu pozwalamy sobie złożyć serdeczne życzenia urodzinowe  samemu Szefowi. Życzymy wam, wiecie, pomyślnego rozwoju kariery, celnych pozyskań wśród personelu miejsca, w które was skierowano, oraz przekażcie pozdrowienia PR i Waszemu Szefowi - zapewne zaprosiliście na skromny poczęstunek.

Pozdrowienia od nadziemia!

No comments:

Post a Comment