Friday 23 April 2021

(inż.?)minister RIP.

Zeszedł był niejaki M. Handke, podobno nawet profesor, znany mi jako grabarz całkiem niezłej edukacji w Polsce. Twierdzą różni, że naukowiec szanowany i z osiągami - Zakład Chemii Krzemianów miał był stworzyć na tej samej Sorbonie, na której brylował imć Bobula. Choć - jak twierdzą źródła - studia skończył porządne, bo na ujocie krakoskim. Za mało wiem, żeby oceniać typa jako naukowca i szarża nie ta, ale postawa wobec sprawy asystenta A. i kulisy reformy edukacji każą mi podchodzić jak w rebusie z KOC-a - "z rezerwą".

Ciekawa jest reakcja gimbów, co nie znajo - skoro likwidatorka gimnazjów i jej następca są jacy są, to nagle Handke jest - w porównaniu - cacy. Ahistoryczność - odwieczna choroba wolactwa.

No i chuj, jak rzekł był kiedyś klasyk.

No comments:

Post a Comment