Wednesday 5 April 2017

zapiski leminga, LVII

korespondencja i jej brak




Pani Beata wyznała, że Pan Andrzej do niej nie pisze, i że jest zadowolona z pracy Pana Antoniego. Bo, z drugiej strony, ponoć Pan Andrzej do Pana Antoniego coś pisał, musi wąty jakoweś powziąwszy. Po naszemu, tu w resorcie, jeśli jedno nic nie pisze do drugiego nic, to znaczy, że nic pierwsze czuje się ważniejsze od drugiego. Szczególnie, jeśli preferuje korespondencję via tłiter. Złośliwcy za to dodają, że najbardziej z pracy pana Antoniego zadowoleni są Bracia Wschodni. Widać Zakharovej nie słuchali; albo traktują to jako zasłonę dymną. A wraku jak zalega na miejscu, tak zalega. "Oj, nie spieszy się pan, panie gospodarzu, nie spieszy"...

Strach pomyśleć, co na placu Zwycięstwa szykujo siły zwycięskiego moralnie obozu na okrągło dwunastomiesięcznicę. Tak czy siak - strachy łagodzi zasiedzenie Zejmu nad ustawo czy uchwało o rocznicy objawień Królowej Polski pastuszkom we wiosce Fatima. Może strachu nam nieco odejmie, jak wiekopomna owa legislacya przejńdzie przy pomocy Nieistniejącego w trójcy zerowego, powodującego rencyma pani Sobeckiej, imienia nie pamiętamy. Nb. lansowanej we wrażych dobrej zmianie i wyzutych z resztek wszelkiej polskości mediach na bohaterkę całego procesu, a to przez koneksje na wiązce toruńskiej, z niezerową torsją ogarniającą na samą myśl...


pozdrowienia z najweselszego baraku (w Grupie Wyszehradzkiej, żeby nie było, że jakiś łobóz znowu).


wuj wszystkich wujów

No comments:

Post a Comment