Friday 8 March 2024

kolejne grzanie się przy zwłokach

Tym razem ukraiński tytan Gordon (co za dwóch Sumlińszczaków, Gadoskiego i trzech Pińskich robi na raz, bo taki zdolny) o św. Aleksym: że na 100% współpracował z trójliterówką na ef, bo bez tego tych "śledztw" by nie odwalił nijak, że zdecydowanie działał jako sankcjonowana opozycja, że w Niemczech po otruciu [w cudzym-słowie, czy bez - uwaga moja] nawiązał kontakt z tymi czy owymi cichociemnymi...

...czekam finału...

...ale jednak zgodnie z linią: nie wiadomo, czemu wrócił do Rosji, że dał się posadzić i na pewno zrewidował swoje poglądy na aneksję Krymu, był przeciwko wojnie i umarł jako bezsprzeczny bohater.

Czyli uff - wszystko w porządku dla tej bańki.

Ziutek Bidon podobno coś rzekł był o "Putinie przegrywającym wojnę w Iraku". Gdzieś dzwonią, ale w której cerkwi - ni cholery nie wiadomo. ("...i nie rozdają, tylko kradną").

Jako jiż dzisiej tutej ósmy marzec na kalędarzu, miałem coś życzyć, ale wczorej przytoczono sprawy okołowyskrobaniowe i chyba wynika z tego, że tow. Donek wespół z tow. Szymkiem Chłodnią już prezent przyszykowały kobitom. Lewica coś podobno markuje w osobie plazdingowego kobietona, nazwiska nie pamiętam...

No comments:

Post a Comment