Thursday 28 March 2024

posła T. Rz. przypadki

Z twarzy sądząc i faktu ukończenia lubelskiej kato-Sorbony i to z dochtóratem* mamy do czynienia z człowiekiem obytym. Ba, z twarzy widać, że prawy Wolak to jest i nawet da się to potwierdzić, z katolicyzmem mózgowia włącznie. Brawo ja. Przesadnej inteligencji nie znać, raczej model "spolegliwy polski katolik", podobnie jak poczciwina Wojtuś - pisarz i znawca sużp** oraz prozy zagranicznej (w porcjach stosownych dla "sztafażu").

Bardzo zacną wtopę zaliczył poseł przepytując p. Bogumił z UKS w Gdańsku - najpierw przyłapał ją na właściwym albo niewłaściwym stosowaniu pojęcia rolowanie lokaty***, później wtrącił, że to przestępstwo, ale zaraz gładko powiedział, że przecież robi to państwo, rolując np. obligacje. Przy takim mózgu ja się odrobinę gubię.

A druga sprawka, jaką był uskutecznił ten zacnyj piersonaż, wyjszła przy festynie pt. "przesłuchanie" P. Wojtunika - nijak nie dali człekowi dojść do głosu, robiąc harmiderium bazarne. Któraś z pań przytoczyła taśmy z S&P, a potem pan Tomuś rzekł był mniej więcej w deseń, że "sam pan przywołał tę sprawę". To jest łeb! Swoją drogą - analogia do "głupota, czy sabotaż?" - raczej nie sprawia wrażenia, żeby wiedział, co zrobił. Może to kwestia wiary.

Z wiki, żebym się nie dziwił:

Był kierownikiem biura senatorskiego Ryszarda Bendera.[...] Był także działaczem stowarzyszenia KoLiber.

Rzekomo przy edukacji też coś majdrował. Liczby zmian partii i partyjek nie kopiuję.

Niedługo ranking uczestników Wysokiej Komisji. Przedwczoraj kodzenie i usypianie przy smęceniu dziadzia Seremeta, potraktowanego nad wyraz łagodnie. No bo niby dlaczego nie?


* w kraju profesórki Krychy, dochtóra Anżeja, Patryka czy dr-dyr Taddeo to nie w kij dmuchał, ew. nie w mąkę pierdział, jak to zacnie ujmuje red. Dubicka.

** tak wymawia inny dochtór, Kowalski, co się z politruka LWP przefarbował i służy, komu trza.

*** nie wiem, czy było właściwe, bo w sprawach piniondza jestem ciemny jak tabaka w rogu, ale zaufani ludzie po poważnych studiach twierdzą, że ekonomiści nie lepiej mają...

No comments:

Post a Comment