Jak zawiadomił X, babcia kontrrewolucji znana szeroko we wąskich kręgach nieprzesadnie twardego kręgosłupa, mianowicie tow. Kurczak Drelich (w naszym grajdole znawczyni najlepsza problematyki Rosji pod obuwiem Włodzimierza Włodzimierzowicza), wystąpiła u jakże obiektywnego łysola z siłowni, Gordona. Nie żeby greckie akcenty człowieka nie dopadały, facet naprawdę jest we formie. I przystojny też jest. Jak ujął komik Kryszak - Endrju Leppierdę imitując, o Kwachu świeżo odchudzonym do kampanii i przytytym po) - laleczka, no do zakochania!
Redachtórowi i influęserowi (i wiele, wiele innych funkcji) Dimie współczujemy końserwacji z przeegzaltowaną Laszką. Czy też tiotuszką wostoczną, kto tam wie jej teczki... Skuteczność rażenia umysłów przecie ma niesamowitą. I kto na tym korzysta? Przeciwnicy Polski, a więc wschód. Reductio ad redaktoram Czwartkam się dokonało, błogu niech bedo podzięki.
I jeszcze jedno - jest zimno ostatnio i pada, i to też jest wina Włodzimierza, złego człowieka.
A wy jesteście psy, i pan też!
No comments:
Post a Comment