Akcja typowa - złe Jankesy przygotowujo przewrót w fikcyjnym państewku "Nagonia", gdzie jest postępowy rząd lokalsów i dobrzy radzieccy doradcy i eksperci, a Jankesy mają swoją marionetkę w zanadrzu, a marionetka ma soldateskę. Rozpoczyna się kapitalna gra KGB z CIA, ginie kilkoro ludzi, ale na pewno zwycięży słuszna sprawa! Tikhonov-ex-Stirlitz w swojej roli jak zwykle genialny, a i w scenariuszu - kilku drobnych sformułowaniach - widać wyraźne przepicia do tamtego dzieła. No ba, skoro autor scenariusza ten sam? Motyw na wstępie przedni, pewnie na jakimś "Uralu" odegrany plus elektronika.
Z zauważonych jeszcze aktorów ze "Smiersza" - major Czieriepachin! - w 2-3 scenach. Brawo.
No comments:
Post a Comment