Thursday 24 February 2022

otępienie, odc++;

Dziś po raz kolejny PGS. Kontekst: omówienie błędnej odpowiedzi do pytanka o liniową prędkość naszej zakichanej planetki w ruchu wokół Słonka:

To nie jest prawidłowa odpowiedź, to jest sprzeczne z drugim prawem Keplera, według którego pola tworzone przez planetę i gwiazdę są takie same w takich samych odstępach czasowych.

Boże Nieistniejący, bełkot bełkotów, że tak z hebrajska zapodam, bo tyle wiem o tym zacnym języku. Co za dureń to popełnił? Cholera - nawet faworyt się na tym nie upupił (choć talent ma, bo do polszczyzny, fizyki i matematyki bozia poskąpiła okrutnie), tylko kto inny. Co robić? Pomiatać... No a tera faworyt. Sprawdzany przez faworytę. Ognia!

przeprowadzisz obliczenia rachunkowe

W odległości powyżej 30 cm różnica między modele bryły sztywnej i punktu materialnego daje wyniki różniące się o mniej niż 1%. Ale przy odległości d = 2r jest to już 10% różnicy, a gdy d = r, prawie 40% różnicy!

ciało obracające się ruchem obrotowym

im bliżej od osi obrotu, tym czynnik d2 będzie malał

(chyba miało być "tym bardziej", i mniejsza, że jest to akurat składnik, nie czynnik, zresztą bliżej jest raczej do osi nie od.)

Jak to ujął klasyk w ramach gadki o braku flagi i głosowaniu na "Gertycha", bo to patriota - - KURWAAAA!!!...

A na spokojnie ("Spokojnie. Oddychaj głęboko" - Tytus!) rzecz wymaga namalowania malunku, zamachania łapkami, co to też jest ta prędkość polowa i powiedzenia, że jest to w problemie dwóch ciał wielkość stała - dla każdego z nich, że nie jest to ograniczone do przypadku orbit eliptycznych, ale o to mniejsza, i że wynika to wprost z zasady zachowania momentu pędu. I za wiotkiego xuja nie widać, czemu by ten moment pędu miał być jednakowy dla obu ciał! Pomieszało was tam w tych... murach. (A śpiewał zaangażowany poeta, że runą, i co? Jak zwykle - Solidurność nakłamała. A i na TW Barda kiedyś znajdziemy kwity. On tak brzydko w tej "Jałcie" się o Wodzu wyraził! A i o obecnym też nieszczególnie, że lud się cieszy z karła? Jakżeż to tak, panie Jacku?!... Pan się nie ślizga, bo pan se rękę złamie!...)

Reszta bredni w ogóle na przemiał. Kury szczać prowadzać, czy jak tam mawiał ten cieciu od sprowokowania wojny prowadzącej do "cudu". Intelektualiści, hermitowska wasza macierz. Czy raczej półintelektualnie impotentna. No nie staje i tyle, co tu kryć. Właśnie nic nie kryć, bo nie staje. Król jest nagi i dawno się nie mył i pachnie ino perfumą "Brutal".

No comments:

Post a Comment