Gminna wieść niesie, że ktoś głównemu ichniemu filozofo-ideolo sprzątnął córkę. Dziwne. Ja bym na ich miejscu sprzątnął głównego ichniego filozofo-ideolo - bredzi jak potłuczony od lat. Ale może ciężko choruje i postanowili być okrutni i skazać go na życie?
No comments:
Post a Comment