CMS, w który utopiono nieco kasy z Ministerstwa (...) (żartuję, z UE, we Wolsce kasy raczej nie ma), nazwy nie wymieniam, bo zainteresowani i tak dobrze wiedzą, o kogo chodzi.
Zadanie: wyciąć i wkleić tekst z różnymi formatami. Np.
Basia ma rudego kota
Zaznaczamy (biada tym, którzy usiłują to zrobić myszą), Ctrl-C albo X, poniżej Ctrl-V. I co ukazuje się oczom młodego alpinisty? Ano:
ma rudego kotaBasia
I 100000 innych błędów, o których pewnie kiedyś. Odebrane w Ministerstwie? Odebrane. Kasa zarobiona? Czemu nie; skoro taki frajer odebrał coś takiego... Ale jedna rzecz działa dobrze: słowa (nawet sklejone - może Basia przytuliła kota, co jest miłe) zachowały formatowanie! Losie, nie chcę myśleć, jak brudnym paluchem i po jak zatłuszczonym papierze śniadaniowym (żeby... - może jest postśniadaniowy, hehe!) oni te karty perforowane robią...
Programiści, job ich mat'. Polnische Wirtschaft wiecznie żywe. No ale jest! Webowe, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!
No comments:
Post a Comment