Friday 16 September 2022

kody wojny...

Chyba taka książeczka gen. Mariana była, ale po dwóch już przeczytanych tej raczej nie przeczytam. 

A potrzebę mam taką, żeby juzerom podsuwać listę kodów pocztowych. No i tak - żadnej czapki nad PP w domenie gov nie ma, a np. doświadczenie z listą części placówek KAS mam niezłe - trochę się w pytonie rzeźbi i wychodzi dokładnie to, co trzeba. Drobne zastrzeżenie: trzeba odrobić trochę pańszczyzny w kwestii formatowania nr telefonów/faxów, bo tu "w.", tam "wew.", tam przecinek, a tu średnik. Ale bangla.

No a poczta - znana z wiadomej sprawy zw. z dziobatym Jackiem, śpiewnika młodego patrioty, przepisów siostry Gryzeldy i życiorysów wyklętych czy Brezenta Tysiąclecia - wystawia spis* i wyszukiwarkę obwarowaną jakimś zużytym Captch'iem. Więc szans na pobranie aktualnego spisu nie widzę, bo reszta spisów na Internacie ma niby wszystko, ale aktualności sprawdzić na razie nie umiem. W 2-3 miejscach grzebałem po źródle strony i też nichuja. 


* wpisuję "lista kodów pocztowych" w ichniej szukajce i co? Wiadro, czyli chujnia z grzybnią, na dodatek niegramotnie napisana. Przy czym wiadomo z gugla, że lista istnieje. W pdf - miłego pobierania danych (choć spróbować można - a nuż nie dali skanu...) - tak czy siak, matołectwo level master...


Aha, jest coś takiego. Cholera wie, czemu po wyjęciu z pdf zamiast spacji są kropki.


Ja już wiem, co o tym sądzić. Z ostrożności procesowej - przemilczę. Na razie mam na dysku, co i tak by nastąpiło, gdybym kliknął i wyświetlił. Na razie jeszcze legal, a potem się zobaczy.

Na razie kolega zaciągnął jakimś tam tabula.py i dupa blada - końce linii w tabelkach ktoś władował i pada. Żeż ja jebię. Tzn. kolega, zapodał wyjście. Zaraz go zakapuję do proroka...

No comments:

Post a Comment