Thursday 8 September 2022

otępienie, odc.++;

Pan z zespołu inspiracyjno-doradczego przy Antosiu:

Współczynnik tarcia statycznego to stosunek maksymalnej siły tarcia, przy której przedmioty jeszcze nie przesuwają się względem siebie, do siły nacisku prostopadłej do trących się powierzchni.

Ryby jakieś musi, cholera.

I jeszcze jeden geniusz dwuznaczności:

Nauczyciel przypomina, w jaki sposób oblicza się siłę nacisku i dzieli klasę na grupy.

gdy dwie szorstkie powierzchnie są w kontakcie, rzeczywisty obszar styku jest niewielką częścią całego obszaru, ponieważ stykają się tylko wysokie punkty

Niezłe.

A tu mistress of disaster:

Teraz uczniowie mogą się zastanowić, czy kiedy stawy w naszym ciele ulegają uszkodzeniu i wymienia się je na elementy zamienne z metalu, plastiku bądź ceramiki, to taki materiał zamienny powinien mieć niski, czy wysoki współczynnik tarcia? (Końce kości w stawie są przykryte chrząstkami, co zapewnia gładką, niemal szklaną powierzchnię. Stawy wytwarzają też płyn (maź stawową) który redukuje tarcie i zużycie, więc jak najbardziej niski)

Łojerzu. Nawet dobry zamiar i całkiem niezłe pierwsze zdanie, ale średnio czytelne i z idiotycznym znakiem zapytania. Ja bym dał tak:

Teraz uczniowie mogą się zastanowić nad problemem doboru materiału do endoprotez - stosowanych, gdy stawy w naszym ciele ulegają uszkodzeniu, i wykonanych z metalu, plastiku bądź ceramiki, w szczególności, czy taki materiał zamienny powinien mieć niski, czy wysoki współczynnik tarcia. [i tak do rozbicia na dwa - pytanie oddzielnie i już z pyta-jnikiem] (Końce kości w stawie są przykryte chrząstkami, co zapewnia gładką, niemal szklaną powierzchnię. Stawy wytwarzają też płyn - maź stawową - która redukuje tarcie i zużycie, więc współczynnik tarcia materiału endoprotezy powinien być możliwie niski).

Choć prościej by było bez tej beletrystyki. Całość miała być wyłącznie o "Tarciu w zadaniach"... Matoły-inżyniery!

No comments:

Post a Comment