Z listu do "NIE" - ktoś się oburza na "Z czarnej dupy się wyrwało". Ja też się oburzam. Ktoś nie czyta - ja też, bo mnie biała gorączka trafia. Czy na skrajnych durniów, czy na cyników rządzących "duszami" durniów - mniejsza. Ale napisać, że czyta się "NIE" od pierwszego numeru i nie czyta się tego działu, pod tym tytułem? Losie. W latach 90tych przejrzałem kilka-kilkanaście numerów, i dobrze wiem, że dział ten nosił wtedy (znacznie leprzy wg mnie) tytuł "Oto słowo czarne". No a poza tym constans - Bartek Majeran.
W zasadzie niech by prezydentem czy premierem został. Byle nie kopiował aż tyle po sobie.
Kura podobno poleciał. Ciekawe, na jakie czoło zostanie ten Genosse przesunięty z ramienia i jaki odpowiedzialny odcinek pracy partyjnej obejmie.
Podobno banda jednego znów na żebry do Niemców chce uderzać. Urzekające. Aż tak dziurawa kieszeń i rozczłapane buciory? Ech.
No comments:
Post a Comment